Wokół Szopy (Piosenka Świąteczna 2012)

1) Dziś w Betlejem zbiorowisko:     d A7 
tłumy ludzi wokół szopy     d C F 
Nikt z nich nie śmie podejść blisko,     g d
drepczą w miejscu liczne stopy.     B g A7 B A7

Słychać w tłumie jak we wrzawie     d F C d
rozprawiają o tym dziwie:     d F C d
czy to jakiś sen na jawie,     g d
czy to dzieje się prawdziwie?     B g A7 B A7
 
W szopie Jezus leży sobie,     d   g C a C
płacze z zimna, bo swój kocyk     d   C g C A7
w płaczu kopiąc zrzucił z siebie,     F C a d
a dość zimno jest dziś w nocy.     d B g A7


2) Potok pytań z ust stu płynie:     d A7 
skąd się też to dziecię wzięło?     d C F C
W czas upojnej nocy czy nie-     g d
pokalanie się poczęło?     B g A7 B A7

Czy to żywe jest stworzenie?     d F C d
Bog czy czlowiek? Duch czy cialo?     d F C d
Rzeczywistość czy złudzenie?     g d
Co tu robi? Co sie stalo?     B g A7 B A7
 
Wielu o Jezusku gada,     d   g C a C
ale nikt  mu nie pomoże,     d   C g C A7
bo nikt nie wie, czy wypada     F C a d
dotknąć święte Dziecię Boże.    d B g A7

 

3) Paru mędrków siadło z boku     d A7 
i traktaty napisali:     d C F C
w nieprzerwanym słów potoku     g d
dziecię to zdefiniowali.    B g A7 B A7

Inni z drugiej strony siedli:     d F C d
wymieniając swe poglądy     d F C d
naukowo wnet dowiedli,     g d
że to wszystko są przesądy.     B g A7 B A7

A Jezusek w żłobie kwili     d   g C a C
i osmarkał pół gębusi.     d   C g C A
Nikt się nad nim nie pochyli,     F C a d
zatem dalej płakać musi.     d B g A

 


4) Jedni znów postanowili     d A7 
dziecię to obwołać królem.     d C F C
Wznoszą baszty i pomniki,     g 
otaczają szopę murem.     B g A7 B A7

Ktoś nie widzi w tłumie ludzi     d F C d
czy faktycznie coś tam leży     d F C d
i wnet orzekł jeden z drugim,     g d
że w te bzdury nie uwierzy.     B g A7 B A7

A Jezusek tylko beczy,     d   g C a C
zasikaną ma  pieluchę.     d   C g C A7
Nikt przewinąć go nie śpieszy,     F C a d
jakby był on jakimś duchem.     d B g A7

 

5) Co tu czynić? – Wre juz sprzeczka:     d A7 
wrogie grupy się kształtują.     d C F 
Jedni stoją, drudzy klęczą,     g d
post, pokutę nakazują.     B g A7 B A7

Jedni chodzą z procesjami,     d F C d
drudzy chodzą z pismem świętym,     d F C d
wszyscy wszystko wiedzą sami,     g d
innych mają za przeklętych.     B g A7 B A7
 
A Jezusek w żłobie płacze,     d   g C a C
bo nie może spać w tej wrzawie,     d  g C A7
lecz na niego nikt nie baczy –     F C a d
każdy walczy w swojej sprawie.     d B g A7

 


6) Jakiś człek w żebraczym stroju,     d A7 
inny zaś w płaszcz z krzyżem strojny     d C F C
krzyczą: „Jezus chce pokoju!”     g d
„Jezus wzywa nas do wojny!”     B g A7 B A7

Rozpalili ognia stosy,     d F C d
wywiesili na drzwiach tezy,     d F C d
słychać gniewne wokół głosy:     g d
walczą o to kto w co wierzy.     B g A7 B A7

Jezus w żłobku się przewraca
     d   g C a C
i już prawie spadł na ziemię.     d   C g C A7
Nikt uwagi nań nie zwraca:     F C a d
walczy całe ludzkie plemię!     d B g A7

 


7. Aż tu się przez tłum przebili     d A7 
matka, Józef i pasterze.     d C F C
Wnet do szopki sie ukryli,     g d
matka dziecię w ręce bierze.    B g A7 B A7

Drzwi zamknęli by w pokoju     d F C d
móc się cieszyć obecnością     d F C d
Boga, co w dziecięcia stroju     g d
chce obdarzyć nas miłością.     B g A7 B A7

d   g C a C     d   C g C A7      F C a d     d B g A7

 

Marcin 'Baltazar’ Gąbka, Bonn, grudzień 2012

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *