https://youtu.be/B-Va_Boue9c?si=ZIbLHMLhMRwoPdgs
słowa: Marek Kaczkowski (z tomiku „Wiersze Lodu i Ognia”)
muzyka: Marcin 'Baltazar’ Gąbka
a C d C E
a e e d c e g e e d c e d e f e f e h e e d c h (nuty – instrumental)
C G a
Tak! Słodkim, ufnym i beztroskim dzieckiem byłam,
C G a
gdy los mnie powiódł z Winterfell w szeroki świat
F G a
i w słowa z pieśni bardów i tak ślepo wierzyłam,
F G a
w ludzi i serca kryształowe ich bez wad.
F G a
Z myślami w sagach o damach i rycerzach,
F G C G a
i z dłońmi pośród haftów, wstążek i koronek
F G a
W stolicy, w zamkach jej wyniosłych, w zimnych wieżach,
F G a
szukałam świata z tych dziecięcych snów i mrzonek.
a e
Królewska przystań zmienia sny w nadzieje płowe,
a e
i poszło strasznie to co miało iść tak gładko
C G
Czule czesałaś moje włosy kasztanowe,
d E a
lecz mnie przed życiem nie ostrzegłaś droga matko!
d a
Nadzieja szczęścia w wirze zdarzeń się zatarła,
d a
i wiara w ludzi już na zawsze utracona.
F a
W końcu wrogowie wydali mnie za Karła,
F F0 E
a przyjaciele – o ironio – za Boltona!
C G a
I opuściły dawne sny mnie, dawne mrzonki
d E a
gdy za naiwność własnym bólem zapłaciłam,
F G C G a
więc pożegnałam hafty, wstążki i koronki
F F0 E
i pożegnałam Sansę którą kiedyś byłam!
a e
Może z litości oszczędziła mnie Królowa
a e
lub nie umiała we mnie dostrzec zagrożenia.
F a F a
A ja chłonęłam jej intrygi, czyny, słowa
F e a
– sierota, co nic już nie miała do stracenia!
a C d a C F d F G
a e e d c e / d e f e f e d c h / a e e d c E / A / H C D / A A G (dźwięki-instrumental)
a e
Coś we mnie pękło, gdy się zła przebrała miarka,
a e
że żaden z katów za podłości nie zapłaci,
C G
postanowiłam więc obudzić w sobie Starka,
d F C G a
kiedy zabrakło ojca matki, siostry, braci.
F G C G a
Więc zamiast tkania haftów, wstążek i koronek
d E a
nić własną tkać zaczęłam w pajęczynie gier.
F G a
tak powróciła, niosąc odsiecz i obronę
F d F G a
na czele wojska, nowa Lady Winterfell.
d a
Prawdy o świecie się uczyłam w cieniu tronu,
d a
od najlepszych w królestwie tym nauczycieli.
F a
Powiedz więc proszę, w godzinie swego zgonu,
F F0 E
czy dobrze zrozumiałam lekcje, lordzie Baelish ?
C G a
Dziś mogłabym znów wrócić do dziecinnych mrzonek,
d E a
bratu oddając całą władzę nad Północą,
F G C G a
Odnaleźć radość haftów, wstążek i koronek,
F a
mogłabym przecież…
F a
mogłabym przecież…
F F0 E
mogłabym przecież…
a
ale nie wiem po co!