słowa: Marcin 'Baltazar’ Gąbka 2019, przeróbka „Cromwella” Jacka Kaczmarskiego
muzyka: Jacek Kaczmarski
Idą na Londyn, idą kury tanie! e
Siłą ich cena oraz lęk przed głodem.
Lęk rodzi popyt, a popyt smażalnie;
idą nakarmić chrześcijan chrześcijanie
drobiem miast mlekiem czy miodem! C D E
Bronią się jeszcze wciąż wegetarianie,
nie tyle zdrowia żal im co kurczaków.
Żal płynie z serca, a z serc zlitowanie,
lecz nie litości pragną kury tanie:
chcą równych praw i dla ptaków!
Dowodem na to, że drób jest jedzony a G a G a
jest rozrost sieci KFC okrutny:
nie może bar ten zachować korony
skoro przez kury został osądzony
i sądzą go własne produkty! F G A
Jak zwykle chaos jest przy tym i pieprznik, a G a G a
folwark zwierzęcy karty wszak rozdziela,
o swoją przyszłość troszczy się KFC
i by usprawnić transport kurzych piersi
zatrudnia doń DHL-a. F G A
Tiry siadają na kołach sflaczałych: e
transportów drobiu wreszcie kres nastanie!
Dla zniewolonych zwierząt wzór wspaniały –
opony świnie wszak poprzegryzały
i wielkie słychać gdakanie! C D E
Wszystko to wiary, nadziei jest znakiem a G a G a
gdy bar KFC nie ma już swej floty:
wieprz się mianuje naczelnym zwierzakiem,
świnie zdobyczne zżerają kurczaki,
ofiary kurzej ślepoty! F G A
Idą na Londyn, idą kury tanie! e