Ballada o kurierze

Marcin 'Baltazar’ Gąbka, autostrada A2, 2018

1) Był raz gościu, co już nie chciał być życiowym zerem,
więc wyjechał raz do Niemiec, by zostać kurierem.
Myślał sobie: „praca lekka i płacą grubą kasę”,
lecz nie wiedział, że zagubi się na Dieselstrasse.

ref) Bo być kurierem, być kurierem bardzo ciężko jest:
w końcu musisz się nauczyć co to GPS.

2) Kiedy bak już się opróżnił chyba o połowę,
szef popatrzył w nawigację, łapiąc się za głowę:
gościu jeździł w lewo, w prawo, od dołu do góry
i obczaił w krótkim czasie wszystkie cztery tury!

ref)

3) W końcu chłopak się zniechęcił tą robotą marną,
zaparkował swego busa pod strażą pożarną.
Czterech kurierów ulissesem z dali przyjechało
i chłopaka niczym paczkę stamtąd odebrało.

ref)

4) Podsumowując: przez sześć godzin męczył tę robotę
i z szesnastu paczek przywiózł szesnaście z powrotem.
A że drzewa umie przesadzać choćby i błotnikiem
to życzymy mu sukcesów w byciu ogrodnikiem.

ref)

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *